Znane są już wszystkie miasta, w których odbędą się wyścigi pierwszego sezonu serii Formuły E, elektrycznej odpowiedniczki Formuły 1.
Pierwsza seria składać się będzie z dziesięciu wyścigów, które odbędą się w Bangkoku, Pekinie, Buenos Aires, Londynie, Rzymie, Los Angeles, Miami, Putrajaye (Malezja), Rio de Janeiro oraz w Berlinie.
Każda z przystępujących do ekip ma być reprezentowana przez dwóch kierowców. Zawody będą rozgrywane od września 2014 roku do czerwca 2015 ? trzeba więc uzbroić się w cierpliwość.
Wyścigi odbywać się będą po torach wytyczonych na miejskich ulicach. Rywalizacja w każdym mieście trwać będzie tylko jeden dzień ? bezpośrednio po treningu i kwalifikacjach rozgrywane będą główne zawody. Takie rozplanowanie wyścigów ma na celu spowodowanie jak najmniejszej ilości utrudnień dla mieszkańców miast organizatorów.
Wyścigi trwać będą godzinę. Każdy z kierowców będzie dysponował dwoma bolidami – podczas postoju w pit stopie zawodnicy będą przesiadać się do drugiego bolidu. To najprostszy sposób na zapewnienie ciągłości jazdy; akumulatory w pojazdach elektrycznych wciąż jeszcze potrzebują dużo czasu na naładowania.
Samochody Formuły E mają być zdolne do osiągania prędkości 220 km/h i jazdy z największą wydajnością przez około pół godziny. Hałas wytwarzany przez bolidy ma przy tym nie przekraczać 80 dB, a więc nie być wyższym od natężenia dźwięku generowanego przez codzienny ruch uliczny.
Wśród producentów, którzy dostarczać będą komponenty (oraz całe bolidy) dla startujących zespołów znajdują się między innymi Dallara, McLaren, Renault, Michelin oraz Tag Heuer.