W ciągu roku mają zadebiutować trzy hybrydowe modele Mercedesa: opisywana już przez nas klasa S, klasa C oraz SUV ML.
Jako pierwsza, jeszcze na jesieni bieżącego roku, do salonów sprzedaży trafić ma flagowa limuzyna Mercedesa – klasa S – w wersji hybrydowej.
Sercem samochodu ma być trzylitrowy, turbodoładowany silnik benzynowy w układzie V6 o mocy 328 koni mechanicznych, wzmocniony silnikiem elektrycznym, umiejscowionym pomiędzy jednostką spalinową o ośmiobiegową automatyczną skrzynią biegów, generującym dodatkowe 107 koni mocy.
Według danych producenta, hybrydowa S-klasa ma przyspieszać od zera do 100 km/h w 5,5 sekundy. Jak można wywnioskować z analizy dostępnych zdjęć, mimo że nowa generacja limuzyny Mercedesa była zapewne projektowana z zamysłem wypuszczenia wersji hybrydowej, wbudowany zestaw akumulatorów zmniejsza dostępną przestrzeń bagażową.

W trybie czysto elektrycznym hybrydowa S-klasa ma mieć możliwość przejechania maksymalnie 30 kilometrów.
Spekuluje się, że hybrydowa klasa C będzie korzystać z tego samego rozwiązania co bardziej luksusowa kuzynka, co – dzięki mniejszej wadze C-klasy – ma przełożyć się na większy jazdy na zasilaniu bateryjnym.
Samochód ma pojawić się na rynku na jesieni przyszłego roku, razem z hybrydową wersję modelu ML. O ile jednak w przypadku C-klasy informacje są oficjalnie potwierdzone, o tyle hybrydowy SUV to w dalszym ciągu tylko domysły. Mercedes oficjalnie rozważa jego produkcję, ale jak podaje ? żadne wiążące decyzje jeszcze nie zapadły.
W dalszej perspektywie można spodziewać się powstania całkowicie elektrycznej wersji S-klasy, mającej konkurować bezpośrednio z Modelem S Tesli.