Pierwszy elektryczny Land Rover Defender jest testowany w Projekcie Eden – znajdującym się w Wielkiej Brytanii kompleksie kopuł zawierających próbki ekosystemu z różnych części Ziemi.
Projekt Eden został zbudowany w roku dwutysięcznym na jego terenie można znaleźć kopuły z próbkami roślin rosnących między innymi w tropikach czy rejonach śródziemnomorskich.
Elektryczny Defender służy jako ciągnik do wagonów, którymi przewożeni są po terenie Projektu zwiedzający.
Łącznie zestaw waży ponad 12 ton i składa się z czterech wagonów mogących zabrać do 60 osób. Elektryczny Defender jeździ po terenie całego kompleksu, po drodze pokonując między innymi sześciostopniowe wzniesienie.

Zasięg pojazdu wynosi 80 kilometrów, jeżdżący w Projekcie Eden Defender 110 Pickup wyposażony jest dodatkowo w zapasową baterię umożliwiającą pokonanie dodatkowych 20 kilometrów.
W praktyce pozwala to na całodniowe wożenie gości projektu. Land Rover informuje, że po pełnym naładowaniu baterii elektryczny Defender może jeździć w terenie ? z niewielkimi prędkościami ? nawet przez osiem godzin. Ładowanie akumulatorów ma trwać 10 godzin.
Elektryczny Land Rover Defender wyposażony jest ponadto w bardzo skuteczny, sięgający 80 proc, system odzyskiwania energii podczas hamowania.
Jak podają przedstawiciele Projektu Eden, pełne naładowanie akumulatorów elektrycznego Defendera kosztuje 3 dolary, a więc około 10 złotych.