Tesla Robotaxi: Cybercab z wbudowanym szoferem

Tesla Robotaxi, zwana także Cybercab, ma być przewrotem kopernikańskim w motoryzacji. Kierownica i pedały przyspieszenia oraz hamulca mają przejść do lamusa, a roboty na kołach będą nad wozić tanio i bezpiecznie gdzie tylko sobie zażyczymy. Taką wizję przedstawił podczas prezentacji „We Robot” Elon Musk. Przyszłość właśnie nadjechała?

Tesla Robotaxi: autonomiczna taksówka przyszłości

Tesla Robotaxi to pojazd w pełni autonomiczny, pozbawiony kierownicy i pedałów. Cybercab oferuje transport autonomiczny i najwyższy poziom bezpieczeństwa, przewyższając umiejętnościami jazdy ludzkich kierowców dziesięciokrotnie. Według Muska, autonomiczne pojazdy będą w stanie „żyć” miliony żyć jednocześnie, ucząc się na podstawie danych z milionów innych Tesli na drogach. Dzięki temu będą one w stanie przewidywać i reagować na sytuacje drogowe znacznie skuteczniej niż ludzie.


Wizja Muska zakłada, że Robotaxi będzie można nie tylko zamawiać jak taksówkę, lecz także wypożyczać innym użytkownikom, gdy sami nie będziemy z niego korzystać. W ten sposób pojazd będzie generował dodatkowy dochód dla właściciela, a jednocześnie zwiększy dostępność autonomicznego transportu dla szerszego grona odbiorców. Musk porównał ten model biznesowy do pasterza opiekującego się swoim stadem owiec – w tym przypadku stadem samochodów.

Zobacz koniecznie:  Tesla wstrzymuje produkcję

Tesla Cybercab: parametry techniczne i przewidywane koszty

Prezentacja skupiła się głównie na wizji i funkcjonalności Robotaxi, a nie na szczegółowych parametrach technicznych. Wiemy jednak, że pojazd jest dwumiejscowy, bez tylnej szyby i wyposażony w charakterystyczne dla Tesli „motyle” drzwi otwierane do góry. Według informacji ujawnionych przez Elona Muska, cena Robotaxi ma być niższa niż 30 000 dolarów (około 123 000 zł), a całkowity koszt przejechania kilometra ma wynieść około 25 centów (1 zł). Autobusy – a właśnie transport zbiorowy ma zastąpić Cybercab – są kilka razy droższe.

Musk podkreślił, że Cybercab będzie ładowany indukcyjnie, bez użycia tradycyjnego gniazda. Na prezentacji pokazano grafikę sugerującą, że ładowanie indukcyjne może nie być zbyt szybkie.

Elon Musk podkreślił, że Tesla rozpocznie testy w pełni autonomicznej jazdy (FSD) bez nadzoru w Teksasie i Kalifornii już w 2025 roku.

Tesla Robotaxi: szybkie recenzje z premiery

Kilku recenzentów miało okazję przetestować prototyp Robotaxi podczas wydarzenia „We Robot”.

Recenzent z kanału DragTimes skupił się na swoich wrażeniach z jazdy autonomicznym samochodem. Zwrócił on uwagę na brak jakichkolwiek elementów sterujących, podkreślając, że w pojeździe nie ma kierownicy, pedałów a nawet lusterek bocznych. Ich funkcję przejęły kamery. Zastąpienie analogowych rozwiązań cyfrowymi, w połączeniu z minimalistycznym wnętrzem, zdominowanym przez duży, 21-calowy ekran, potęgowało wrażenie futurystyczności i autonomiczności pojazdu.

Zobacz koniecznie:  Rzut okiem: Dyson N526. Ofiara Dieselgate

Jazda Robotaxi została opisana jako „bezproblemowa”. Recenzent docenił fakt, że pojazd przestrzegał wszystkich znaków drogowych i bezkolizyjnie poruszał się po wyznaczonym torze.

Recenzent z kanału Cleanerwatt snuł spekulacje na temat parametrów technicznych Robotaxi. Jego zdaniem pojazd będzie prawdopodobnie wykorzystywał baterie 4680 w formacie litowo-żelazowo-fosforanowym (LFP). Szacuje on, że pojemność baterii wyniesie od 40 do 53 kWh, a zasięg – około 320 km (200 mil).

Podkreśla jednak, że Tesla nie podała jeszcze oficjalnych danych w tej kwestii. Recenzent pochwalił minimalistyczny i czysty design Robotaxi, z charakterystycznymi dla Cybertrucka, ale bardziej zaokrąglonymi liniami. Skomentował również zastosowanie w Robotaxi „motylich” drzwi, zastanawiając się nad ich praktycznością i szansami na pojawienie się w modelu produkcyjnym.

Recenzent z kanału Munro Live był pod wrażeniem braku kierownicy i pedałów, co potęgowało wrażenie „bycia szoferowanym na przednim siedzeniu”. Jazdę Robotaxi określił jako „genialną”, podkreślając, że pojazd bezbłędnie omijał przeszkody i przestrzegał znaków drogowych.

Zainteresował go materiał, z którego wykonano nadwozie Robotaxi. Według informacji uzyskanych od przedstawiciela Tesli, zewnętrzne panele wykonano z włókna węglowego, a pozostałe elementy z „przemysłowego plastiku”. Recenzent z Munro Live zachwycał się zaprezentowanym na evencie prototypem RoboVana, zwracając uwagę na jego futurystyczny wygląd i funkcjonalność.

Tesla Robotaxi: Cybercab z wbudowanym szoferem
Zobacz koniecznie:  Koniec współpracy Tesli i Toyoty?

Jeździlibyście Robotaxi?

Dziękujemy za opinię!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *