Top Voltylion: Maluch elektryfikuje świat

Zastał Polskę zachodzoną, zostawił zmotoryzowaną. Teraz świat znalazł dla niego inne, elektryzujące powołanie – entuzjaści budują Maluchy w wersji EV. Gdzie można spotkać niosącego iskrę elektrycznego automobilizmu Fiata 126p?

Okazuje się, że nasz swojski Maluch cieszy się popularnością nawet w miejscach, które uznalibyśmy za egzotyczne. Małe, zwrotne i lekkie autko wybierane jest jako baza do konwersji na pojazd całkowicie elektryczny.

Rezultaty są różne – od Maluchów służących jako samochód rekreacyjny, przez Fiaty 126p używane jako codzienny samochód miejski, aż do konstrukcji wyczynowych, których twórcy nawet nie brali pod uwagę możliwości dopuszczenia do ruchu po drogach publicznych i ostro poszaleli z mocą.

maluch ev 02

O tym jednak za chwilę. Najpierw cofnijmy się do lat 70-tych i przypomnijmy sobie, jak to wszystko się zaczęło.

Pierwszy licencyjny Mały Fiat zjechał  taśm produkcyjnych w Bielsko-Białej, dwa lata później Maluchy były produkowane także w Tychach. „Kaszlak” motoryzował Polskę przez dobre 27 lat; ostatnie egzemplarze opuściły fabrykę 22 września 2000 roku.

W Polsce wyprodukowano łącznie  3 318 674  Maluchów; Włosi, którzy montowali model 126 w latach 1972 – 1980 dorzucili do tej liczby kolejne 1 352 912 sztuk.

maluch ev tabela 03

Powyższa tabela, pochodząca z Wikipedii, pokazuje poziom produkcji w poszczególnych latach. Kieruje się nią, obliczając dystans, jaki dany egzemplarz Malucha przebył, by móc zostać przerobiony na pojazd elektryczny: uznaję, że wyjechał on z fabryki, która miała w danym roku lepszy wynik. Wersja Bis była produkowana tylko w Tychach.

Dla wielu z nas Maluch był pierwszym samochodem, którym miało się okazję jechać. Zwrotny, zwinny, oszałamiająco pakowny (nie uwierzycie, ile osób mieściło się do środka) – dziś patrzy się na to autko z wyjątkową nostalgią.

Dla części entuzjastów Fiat 126p także stał się „tym pierwszym”, jeśli chodzi o własnoręcznie zbudowane auto elektryczne.


Nasi bratankowie z Budapesztu podeszli do sprawy konwersji Malucha na autko elektryczne bardzo poważnie – postanowili stworzyć rasowego ścigacza, który będzie rywalizował w slalomie z pojazdami z silnikami spalinowymi.

Jak widać na zdjęciu, kispolszki EVS-1 został ogołocony z wszelkich niepotrzebnych w wyścigach elementów, co wiąże się z brakiem możliwości dopuszczenia do ruchu na drogach publicznych. Maluszek z nawiązką wyrównuje to sobie podczas prób sprawnościowych.

W miejscu tylnej kanapy zamontowano dwa silniki elektryczne  Sztg-12, zasilane niezależnie. Pochodzące z samolotu IŁ-18 jednostki napędzają poprzez łańcuch tylne koła.

maluch ev wegry 01

Wyczynowy elektryczny Maluch dysponuje dzięki temu mocą ciągłą 12 kW (16 koni mechanicznych). Moc chwilowa może wynosić nawet 60 kW (80 koni mechanicznych). Nic dziwnego, że przejazdowi EVS-1 w slalomie towarzyszy pisk opon.

Prędkość maksymalna wynosi 112 km/h ? jest ona dowolnie regulowana dzięki różnym wielkościom zębatek na łańcuchach.

Zasięg – nie testowany – to około 50 kilometrów, podczas zawodów elektryczny kispolszki nie przejeżdża zazwyczaj więcej niż kilku kilometrów.

W elektrycznym Maluchu została zamontowana klatka bezpieczeństwa, Węgrzy przerobili także przekładnię kierowniczą, aby uzyskać większą zwrotność.

maluch ev wegry 02

Energia przechowywana jest w 28 akumulatorach Thunder Sky TS-LFP 90AHA (LiFePO4). Zostały one umieszczone w komorze silnikowej, w miejscu zwolnionym przez jednostkę spalinową.

Prace nad wyczynowym Maluchem EV trwały pięć miesięcy. Koszt konwersji wyniósł 10 000 euro.

Zobacz koniecznie:  Top Voltylion: najdroższe współczesne elektryki
maluch ev wegry 03

Więcej informacji na temat EVS-1 można znaleźć tutaj – przydaje się znajomość języka węgierskiego.


Gdy patrzy się na dane dotyczące czeskiej konwersji Malucha na samochód elektryczny, początkowo trudno jest uwierzyć, że nie są one przesadzone. Sceptycyzm maleje nieco po obejrzeniu filmu z jazdy i zapoznania się z dziennikiem modyfikacji oraz eksploatacji (w języku angielskim).

Właściciel zdecydował się na zainstalowanie silnika z wyższej ligi –  HPEVS AC-35 3-Phase AC. jednostka ta może dostarczyć 63 konie mechaniczne mocy i dysponuje momentem obrotowym w wysokości 175 Nm.

Sukcesywnie powiększany zestaw akumulatorów składa się obecnie z 36 ogniw o pojemności użytecznej 20 kWh. Zostały one umieszczone w komorze silnikowej, przednim bagażniku oraz pod tylnym siedzeniem.

maluch ev czechy 01

Deklarowana prędkość maksymalna wynosi 144 km/h – a więc zdecydowanie więcej, niż osiągała wersja z silnikiem spalinowym (oficjalnie – 105 km/h).

Zasięgiem elektryczny Maluch zawstydza większość seryjnie produkowanych pojazdów bezemisyjnych – może on, według właściciela, przejechać 209 km na jednym ładowaniu.

Zostało to sprawdzone w praktyce podczas przejazdu pomiędzy Brukselą i Amsterdamem (205 kilometrów) ze średnią prędkością 79 km/h.

 Właściciel informuje też, że przejechanie 160 kilometrów zużyło 2/3 energii z akumulatorów.  Oznacza to zużycie energii poniżej 10 kWh na 100 km.

maluch ev czechy 02

Czeski elektryczny Fiat 126p przejechał już 48 270 kilometrów. Konwersja pochłonęła ponad 10 000 dolarów.


Fiat 126p Bis z 1991 roku stał się bazą dla modernizacji dla zapaleńca z Chorwacji. Maluch to nie jedyny pojazd, który został przerobiony na bezemisyjny, jak się jednak wydaje – najbardziej eksponowany.

Jak widać na zdjęciu, właściciel pieczołowicie zadbał o to, żeby nikt nie przegapił z jakim pojazdem ma do czynienia.

Sercem elektrycznego Bisa stał się silnik  Koncar Series Wound DC pochodzący z wózka widłowego. Osiąga on moc ciągła 5 kW (6,7 konia mechanicznego).

maluch ev chorwacja 01

Energia składowana jest w 30 akumulatorach Thunder Sky LFP100 (LiFePo4) ? zostały one umiejscowione w tylnym bagażniku oraz zamiast tylnych siedzeń.

Prędkość maksymalna wynosi 80 km/h, przyspieszenie od 0 do 50 km/h trwa 9 sekund.

maluch ev chorwacja 02

Zasięg deklarowany przez właściciela wynosi 80 kilometrów. W zimie, przy temperaturze -5 stopni Celsjusza i włączonej nagrzewnicy elektryczny Maluch może przejechać 50 kilometrów.

Chorwacki Mały Fiat przejechał jako samochód bezemisyjny 19 308 kilometrów. Twórca wraz ze swoim dziełem trafił nawet do telewizji. I tutaj dwie uwagi: po pierwsze, materiał jest w języku chorwackim, więc części znaczeń trzeba będzie się domyślać, po drugie – albo Maluszek został wyposażony w czujnik zbliżeniowy, albo ma dość porysowany przedni zderzak.

Modernizacja Bisa na auto w pełni elektryczne kosztowała ponad 6000 euro.


Niemcy wzięli na warsztat wyprodukowanego w 1996 roku (Bielsko-Biała) Fiata 126p. I to dwukrotnie, przy czym za każdym razem przeróbka wykonywana była przez profesjonalną firmę.

Najpierw Maluch został przerobiony na wersję cabrio przez POP; później firma AutoSol przerobiła autko na wersję w pełni elektryczną.

Jak więc widać, mamy tutaj do czynienia z przypadkiem poważnego potraktowania konwersji i można spodziewać się całkiem interesujących rezultatów. POP-elektro – tak elektryczny Mały Fiat został nazwany przez właściciela – bez problemów objechałby odpowiednika ze standardowym silnikiem spalinowym.

Zobacz koniecznie:  Top Voltylion: wszyscy jesteśmy Lotusami
maluch ev niemcy 02

Za napęd odpowiada trójfazowy silnik prądu zmiennego o mocy 22 kW (29,5 konia mechanicznego). Pozwala to rozpędzić się do prędkości maksymalnej 120 km/h.

Energia składowana jest w zestawie 12 ołowiowo-kwasowych akumulatorów Exide FT48012. Wystarcza jej na pokonanie 64 kilometrów.

maluch ev niemcy 03

Jak chwali się właściciel, zdołał już przejechać na zasilaniu elektrycznym 48 270 kilometrów – wydaje się jednak, że chodzi tutaj o całkowity przebieg Malucha, uwzględniający okres gdy napędzany był on jeszcze silnikiem spalinowym.


O ile większość modyfikujących Fiaty 126p na auta elektryczne koncentruje się na aspektach stricte technicznych, o tyle w tym przypadku przeróbka poszła śmiało dalej – Maluch EV zyskał drapieżny wygląd, sugerujący mocne elektryczne mięśnie kryjące się pod klapą tylnego bagażnika.

Właściciel zdecydował się zainstalować trójfazowy silnik prądu zmiennego o mocy 8,5 kW (11,4 konia mechanicznego).

maluch ev turcja 01

Za jego zasilanie odpowiada zestaw sześciu akumulatorów kwasowo-ołowiowych.

Jeśli chodzi o deklarowane osiągi, to wydaje się, że właściciel pozwolił sobie nieco podkolorować dane: prędkość maksymalna ma wynosić 96 km/h, elektryczny 126p ma się rozpędzać w 10 sekund ze startu zatrzymanego do 56 km/h, a zasięg ma wynosić… 112 kilometrów.

maluch ev turcja 02

Łącznie turecki elektryczny Mały Fiat miał przejechać raptem 321 kilometrów. „Elektryfikacja” samochodu trwała trzy miesiące i kosztowała 3000 euro.


Wiedzieliście, że w Szkocji Fiat 126p Bis staje się klasykiem? Ja też nie wiedziałem, dopóki nie zapozonałem się z uzasadnieniem wyboru tej właśnie platformy do stworzenia elektrycznego „Hippy Cara”.

Wyprodukowany w 1990 roku Maluch został zakupiony przede wszystkich z powodu wymiarów – to jeden z najmniejszych czteroosobowych samochodów dostępnych na Wyspach – oraz ze względu na niską cenę i dostępność części zamiennych.

Silnik spalinowy został wymieniony na ważącą 11 kg jednostkę elektryczną Lynch Agni 95, dysponującą mocą ciągła 11 kW (15 koni mechanicznych).

maluch ev szkocja 01

Energia przechowywana jest w 24 akumulatorach litowo-jonowych China HiPower: dwa pojemniki zawierające po cztery ogniwa zostały umiejscowione pod tylnymi siedzeniem w miejscu, gdzie znajdował się zbiornik paliwa; dwie dodatkowe skrzynie po osiem ogniw znalazły się w komorze silnikowej.

Prędkość maksymalna elektrycznego Małego Fiata to 88 km/h na czwartym biegu; ze względu jednak na duży pobór energii właściciel rozpędza się do 80 km/h na biegu trzecim. Mimo małej różnicy pomiędzy tymi prędkościami zapotrzebowanie energetyczne jest dużo większe z powodu nie najlepiej dopracowanej aerodynamiki Malucha.

maluch ev szkocja 02

Właściciel poradził sobie częściowo usuwając lusterko po stronie pasażera oraz blokując tylne wloty powietrza.

Zasięg Hippy Cara to 64 kilometry; jadąc ostrożnie i – jak ujmuje właściciel – nudno możliwe jest przejechanie na jednym ładowaniu 80 km. Jest także szansa, że po dodaniu ogniw do przedniego bagażnika udałoby się osiągnąć zasięg 160 km.

Tego niestety już się nie dowiemy – ten elektryczny Maluch nie jeździ już od paru lat. W czasie swojego życia udało się mu przejechać na prądzie 1975 kilometrów.

Zobacz koniecznie:  Fiat apeluje: nie kupujcie modelu 500e!

Po Malcie jeździ Fiat 126p Bis z 1989 roku. Jak wspomina autor przeróbki, samochód został kupiony specjalnie z myślą o konwersji; szukanie odpowiedniego modelu trwało dobre dwa miesiące.

Mało tego, ulice Qormi, 15-tysięcznego miasta, goszczą dwie bliźniacze elektryczne konstrukcje.

Przeróbka została dokonana w sposób przemyślany; jak zapewnia autor, nie jest to jeszcze jego ostanie słowo, jeśli chodzi o rozwój elektrycznego Bisa.

maluch ev malta 01

Obecnie samochód napędzany jest przez silnik LEMCO LMC 200 127 o mocy ciągłej 8,55 kW (11,4 KM) oraz szczytowej 16,08 kW (21,5 KM). W przyszłości elektryczny maluch może być napędzany przez dwie jednostki. Energia składowana jest w 24 ogniwach LiFePO4.

Maltański Maluch EV jest całkiem zadziorny: przyspieszenie od 0 do 69 km/h trwa 13,9 sekundy i nie jest wykluczone, że po odpowiednim dobraniu parametrów pracy układu napędowego czas ten ulegnie skróceniu.

Prędkość maksymalna to 96 km/h i jak widać na filmie, elektryczny Fiat 126p Bis nie jest zawalidrogą w ruchu miejskim.

Maluszek może przejechać na jednym ładowaniu 48 kilometrów, co czyni go autkiem typowo miejskim. Nie przeszkodziło to jednak właścicielowi przejechać w ciągu trzech lat eksploatacji 11 396 kilometrów (stan na 7 stycznia 2015).

maluch ev malta 02

Konwersję Malucha na pojazd elektryczny poprzedził rok planowania; same prace przy samochodzie trwały trzy miesiące. Koszt przeróbki nie został podany – autor udostępnił za to bogatą galerię zdjęć dokumentujących prace nad modyfikacją oraz codzienną eksploatację Małego Fiata.

Elektryczny Bis, razem ze swoim bliźniakiem, trafił do maltańskiego programu motoryzacyjnego. Dzięki temu można zobaczyć go w akcji, a osoby znające lokalny język zyskają informacje, które znajdują się poza moimi zdolnościami lingwistycznymi (poza wtrąceniami po angielsku).


Mały Fiat znany jest w Australii pod nazwą FSM Niki – traktowany jest tam raczej jako egzotyk, tak jak u nas widziane są chociażby Holdeny.

Urok Malucha przekonuje jak widać nawet na antypodach. Fiat 126p, tym razem w swojej podstawowej wersji, stał się pełnokrwistym elektrykiem o osiągach porównywalnych gdzieniegdzie  ze spalinowym odpowiednikiem.

Właściciel zdecydował się zamontować w swoim Nikim silnik elektryczny Advanced DC K91 4003 Series Wound DC, dysponujący mocą ciągłą 7,3 kW (10 KM) oraz szczytową 21,3 kW (29 koni mechanicznych).

maluch ev australia 01

Jako źródło energii służy 36 akumulatorów CALB/Skyenergy SE60AH (LiFePO4).

Rezultat? Prędkość maksymalna, zaobserwowana na zegarach, to 100 km/h – po uwzględnieniu lekkiego przekłamania, będzie to około 95 km/h. Zasięg wynosi 54 kilometry, co sprawia, że elektryczny Maluch po przeróbce to typowe autko miejskie.

maluch ev australia 02

Właściciel chwali się prawie 30 000 przejechanych kilometrów, wydaje się jednak, że mowa tutaj o całkowitym przebiegu Fiata 126p, a nie o dystansie pokonanym jako auto elektryczne.

Na filmie widać migawki z prac nad modyfikacją Małego Fiata oraz demonstrację jazdy. Warto rzucić okiem, chociażby dla zapoznania się z dźwiękiem emitowanym przez Nikiego na biegu wstecznym.

Koszt projektu – samego samochodu oraz niezbędnych do konwersji komponentów – wyniósł 9 000 dolarów australijskich.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *