Honda NSX wyjechała na Nürburgring

Japończycy to perfekcjoniści – pierwsze prototypy następcy NSX pojawiły się kilka lat temu, kolejne iteracje odwiedzały różne targi motoryzacyjne, a inżynierowie krok po kroku, zmiana za zmianą, doskonalili swoje dzieło. Teraz najwyraźniej doszli do wniosku, że samochód jest już prawie dopieszczony, pozwalając wyjechać mu na testy na Nürburgringu.

Nowa Honda NSX wyjechała na to oczywiście w kamuflażu optycznym, na szczęście jednak nie jest on zbyt rozbudowany i pozwala porównać wygląd jeżdżącego modelu z prezentowanymi wcześniej prototypami. Zmiany są kosmetyczne – wprawne oko dostrzeże zmianę wielkości lusterek, modyfikację pionowych elementów grilla oraz zrezygnowanie z całkowicie LED-owych świateł.

honda nsx 02

Dokładne dane techniczne związane z nową Hondą NSX nie są jeszcze znane – wiadomo na pewno, że samochód będzie hybrydą. Głównym źródłem napędu ma być umieszczony centralnie silnik w układzie V6, generujący ponad 400 koni mechanicznych mocy. Będzie on wspomagany bezpośrednio przez motor elektryczny, współpracujący z dwusprzęgłową skrzynią biegów przystosowaną do przenoszenia wysokiego momentu obrotowego.

To nie koniec wyliczanki dotyczącej napędu: nowa Honda NSX ma dodatkowe dwa silniki elektryczne, które służą do napędzania przednich kół. Razem system hybrydowy nosi imponującą nazwę Sport Hybrid Super Handling All Wheel Drive (SH-AWD), która ma odzwierciedlać możliwość wpływania na stabilność toru jazdy przez odpowiednie różnicowanie momentu przekazywanego na poszczególne koła.

Zobacz koniecznie:  Japonia standaryzuje ładowanie

Nie wiadomo niestety, czy nowy NSX będzie oferował czysto elektryczny tryb jazdy, jaką pojemność mają wbudowane akumulatory i czy system będzie ładowany z zewnętrznego źródła zasilania. Premiera handlowa Hondy NSX spodziewana jest w przyszłym roku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *